pink on Saturday

Is TheBalm’s Hot Mama really hot?

Po raz pierwszy zachwyciłam sie tym różem ponad rok temu przeszukując półki w Marionaudzie. I tak wokół niego krążyłam i krążyłam aż nie zdążyłam go kupić, bo perfumerię zlikwidowano :/

I zupełnie o nim zapomniałam…do momentu, kiedy naszła mnie obsesja na punkcie jednego z róży firmy Nars. Po długich namysłach stwierdziłam, że nie będę ryzykowała ponad 120 zł na produkt, którego nie widziałam na żywo i poszukam tańszego zamiennika. I voila! Hot Mama wróciła do mnie niczym bumerang.

Róż jest cudowny!

Piękny kolor, który wyglada inaczej w zależności od kąta padania światła. Trwałość zachwyca. Trzeba jedynie uważać z jego ilością, bo można uzyskać efekt lica rosyjskiej babuszki ;)

Osobiście bardzo lubię nakładać go pędzlem Sephora nr 51

A więc hot or not?

Shady Lady vol. 2 ~ TheBalm

Firma TheBalm znana jest głównie ze swoich świetnych rozświetlaczy. Ale w jej ofercie znajdziemy również rewelacyjne palety cieni i o jednej z nich powiem słów kilka…

Shady Lady vol. 2 to paleta skladająca się z dziewieciu cieni, głównie perłowych (+ jeden brokatowy). Za jej pomocą wyczarujemy makijaż dzienny jak i wieczorowy.

Cienie sa dobrze napigmantowane, ładnie się rozprowadzają oraz blendują. Utrzymują się przyzwoicie, aczkolwiek te najjaśniejsze dość szybko znikają z powieki.

W palecie znajdziemy odpowiedniki Satin Taupe i All That Glitters z MAC.

 od prawej: mischievous marissa~tempting tara~devilish danielle~bossy bobbi~makeout mary~just this once jaimie~caught in the act~feisty felicia~insane jane

Nie jest to może must have, ale fajny dodatek do kolekcji makijażowej :)

Shady Lady kosztuje ok 120 zł.